Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Literatura włoska. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Literatura włoska. Pokaż wszystkie posty

sierpnia 30, 2016

Romans SMS-owy

Romans SMS-owy
Federica Bosco
Skrajnie Mylne Sygnały


Jest to jedno z silniejszych uczuć w naszym życiu - miłość. Dla niej potrafimy zrobić niemal wszystko, nawet jeśli równa się to naszej zgubie. Bri właśnie zakochała się i to w żonatym, ale... tak, tak, ciągle sobie powtarza - ale już niedługo. Jej związek polega głównie na SMS-ach i rzadkich spotkaniach. Jak sam tytuł informuje SMS to sygnały, które różnie odczytujemy. Bri żyje od jednego SMS-a do drugiego. Nie potrafi funkcjonować bez tej krótkiej wiadomości. Zaczynają się problemy w pracy, bo kompletnie nie radzi sobie z dyscypliną. Przyjaciółek nie słucha, bo przecież on w końcu zostawi żonę.

Bri wisi w takim zawieszeniu i pewnie długo by w nim tkwiła, gdyby nie przyjaciółka i przypadkowe zdarzenia. Potem akcja rozgrywa się bardzo szybko. Najciekawszym elementem jest właśnie obłęd bohaterki, taki absolutny obłęd jaki mamy na początku związku, gdy jesteśmy uzależnieni od tej jednej jedynej osoby. Nie trafia nic, sami wiemy wtedy najlepiej. I ten stan bez otoczki przedstawia nam autorka. Pewnie każdy miał taką miłość, która zaślepiła i czytając będziemy powtarzać "zawróć dziewczyno, to nie ma sensu...". Ale same wiemy jak te rady działają.

Polecam to tylko 150 stron, a można się pośmiać i powspominać.

października 24, 2013

38.Słów kilka o bibliotece...

38.Słów kilka o bibliotece...


Umberto Eco

O BIBLIOTECE


wyd. Świat Książki
s. 48


Słów o bibliotece, cóż często bywam w różnych i nie jestem zawsze zadowolona po wyjściu, gdyż nadal zdarza się, iż czuję się jak intruz. Nie mogę powiedzieć, że tak jest wszędzie, bo było by to kłamstwem. Jednak w mojej wymarzonej bibliotece jestem ważnym gościem, który może swobodnie wędrować między regałami, szukać książki i przygód. Zdaję sobie sprawę, iż nie wszystkie egzemplarze mogą być ogólnodostępne, ale nie wszystkie muszą być zamknięte w magazynie. Nie lubię bibliotek gdzie książkę dostanę do ręki, a księgozbiór znam z internetu. Ale czy w czasach cyfryzacji, będzie to jeszcze możliwe?

Umberto Eco wymienia cechy złej biblioteki, śmieszne, zabawne tylko że niektóre przykłady jak z życia wzięte. Sam autor przyznaje, że jednak są biblioteki do których się chętnie wraca i mam wrażenie - każdy ma swoją ulubioną bibliotekę. One dbają o nas, a my przyprowadzamy nowych czytelników - dzieci, przyjaciół czy znajomych. I koło się zamyka.

Lektura skłoniła mnie do refleksji, jako przyszłego bibliotekarza, bo ode mnie będzie zależało czy czytelnik przychodząc będzie zadowolony i swobodnie wybierał, przeglądał i wypożyczał książki. Coś dużo książek i bibliotek w tym poście, ale cóż to świat bez którego nie wyobrażam sobie życia. 

A jak wy sobie wyobrażacie bibliotekę-ideał?

pod hasłem
Copyright © 2016 CzerwoneTrampki , Blogger