Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Amber. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Amber. Pokaż wszystkie posty

października 13, 2013

35.Tradycyjny romans...

35.Tradycyjny romans...

J. A. London

Ciemność przed świtem

Wyd. Amber
s. 366

Duet matki i syna, pierwsza z części historii Dawn i Victora. Wyszedł z tego ciekawy projekt. Przyznam, że nie nudziłam się przy tej książce, chociaż główna akcja toczy się w ostatnich rozdziałach, reszta to lekki przyjemny romans. nie jest to wymagająca książka, ale przyjemna w obejściu.

Mamy czas nastały po wojnie ludzi i wampirów, wiemy kto wygrał. Ludzie mieszkają w zniszczonych miastach, otoczonych wysokimi murami, które mają chronić ich po zachodzie słońca przed potworami nocy. Według traktatu pokojowego jest jeden ludzki negocjator, który raz w miesiącu wyrusza zdawać raport do siedziby księcia Nocy, a także aby z nim negocjować na bieżąco warunki. 

Dawn została wybrana osobiście przez władcę wampirów. Przy pierwszym samodzielnym wyjeździe dowiaduje się, iż chłopak poznany wcześniej jest synem jej największego wroga. Victor jednak budzi jej zainteresowanie, poznają się bliżej, praktycznie przez całą książkę, chociaż dziewczyna dzielnie się broni. To przewidzenia, że jej się to nie uda. Razem z Victorem będą walczyć o lepsze jutro dla ludzi i wampirów, co będzie oznaczało wiele wyrzeczeń. 

„- Złapiesz mnie, jak spadnę, co? - pytam. - Złapię cię, zanim zdążysz się ześlizgnąć. - uśmiecha się.”

I chwilę później miał okazję udowodnić, że dotrzyma słowa. Lekka przyjemna książka, na ogół większość pomysłów już gdzieś była, ale połączenie ciekawe. Widać pewną koncepcję, która ma być rozłożona na kilka części, według opinii kolejne części są ciekawsze i z większą ilością akcji. 

Zapraszam do mojego konkursu Magzdania

sierpnia 04, 2013

11."Fantastyczny" początek miesiąca...

11."Fantastyczny" początek miesiąca...
 
Yvonne Woon

Piękni i Martwi


Zaskoczyła mnie ta książka i to bardzo pozytywnie. Sięgając myślałam, że to będzie kolejny romans dla młodzieży i to o wampirach. Dla młodzieży owszem, ale nie o wampirach. Historia jest oparta na umieraniu w młodym wieku i zjawisku "Nieumarłych" (owa kwestia pojawia się również w wielu wierzeniach ludowych), którzy szukają swojej duszy. 

Renee straciła rodziców w straszny sposób, w dodatku to ona znalazła ich ciała w lesie (dobry początek nawet dla kryminału). Następnie dziadek, którego rzadko widywała, wysłał ją do prywatnej szkoły z internatem. Oddzielając ją tym samym od przyjaciół. Po pewnym czasie znajduje w szkole przyjaciółkę - Eleanor, a nawet chłopaka Dante'go (jakieś skojarzenia?) Jednak nie może być za dobrze i wszystko zaczyna się psuć. A życie Renee i Eleanor jest zagrożone. Rozwiązania kolejnych tajemnic doprowadzają w końcu do kilku śmierci...

Książkę czytało się naprawdę dobrze i prawdę mówiąc mam pewien niedosyt, a także chęć sięgnięcia po drugą część. Z nadzieją że będzie równie dobra jak pierwsza. Myślałam, ze już wyrosłam z tego typu książek, ale nadal wciągają od pierwszych stron. W końcu tematami dotyczącymi demonologii interesowałam się od dawna i wyszła z tego nawet w miarę ciekawa praca naukowa.

Jednak okładka niezbyt mnie urzekła, podobno pierwsza wersja była ładniejsza (ale jej nie znalazłam).

lipca 30, 2013

9.Coś innego, czyli dziewczyna o szklanych stopach

9.Coś innego, czyli dziewczyna o szklanych stopach

Ali Shaw

Dziewczyna o szklanych stopach

Nie powiem, że książka mnie zachwyciła od pierwszych stron, jednak zaintrygowała mnie. Po prostu spotkałam coś innego. Znajdują się tutaj historie różnych osób, które są tak ze sobą powiązane, że oddzielnie przedstawione nie miały by większego sensu. Razem natomiast tworzą unikatową i nietuzinkową całość. Tak naprawdę czytając książkę, nie do końca interesowały mnie losy bohaterów, ale sama wyobraźnia bohatera i to co jeszcze ma do zaproponowania.

Ida jest młodą, która jeszcze rok wcześniej normalnie żyła. Teraz powoli zmienia się w szkło. Wszystko rozpoczęło się od koniuszków palców, przeszło na całe stopy i powoli postępuje dalej, zmieniając wszystko w jej życiu. Wyrusza na wyspę, gdzie postanawia odnaleźć dziwnego starszego mężczyznę, który prawdopodobnie może jej pomóc.
Midas jest nieśmiałym, zamkniętym w sobie młodym człowiekiem, nie mogącym poradzić sobie z przeszłością. Za to uwielbia wszystko uwieczniać na fotografiach. Do tej dwójki dochodzi Henry, starszy mężczyzna ze swoimi dziwnymi latającymi zwierzętami. A także ogromna ilość białych zwierząt, które nie są albinosami. 

Standardowo jeszcze rozwijające się uczucie między głównymi bohaterami. Podsumowując cała masa świetnych pomysłów w jednej książce, chociaż miałam wrażenie nie do końca dopracowanej. Ogólnie ciekawa mieszanka, mojej młodszej siostrze bardzo się podobała. Mnie raczej zaintrygowała, ale polecam.

Copyright © 2016 CzerwoneTrampki , Blogger