kwietnia 08, 2015

Młodzi, odważni, inni.

Philippa Gregory
Odmieniec
seria: Zakon Ciemności


Tytuł oryginału: Changeling
Tłumaczenie: Maciejka Mazan
Wydawnictwo: Literacki Egmont
Rok: 2013
ISBN: 978-83-237-5709-2
Strony: 286

Cytat: Salaam. To ty dokonałaś rzeczy wielkiej. Ty miałaś odwagę tak długo go kochać. To ty żyłaś w rozpaczy i choć usiłowałaś pogrzebać smutek, zachowałaś pokój chłopca i otwarte serce. To ty nie oskarżyłaś bestii - choć cała wioska domagała się zemsty. To ty się nad nią ulitowałaś. I ty miałaś odwagę, żeby wypowiedzieć imię syna, choć sądziłaś, że masz przed sobą wilka. Ja tylko wrzuciłam cię na arenę. 


Któż nie zna Philippy Gregory! Pewnie i tacy się znajdą... Dokładniej, znamy jej powieści historyczne oparte na biografiach ciekawych kobiet. Teraz częstuje nas czymś innym. Oczywiście związane z historią, ale mamy postacie fikcyjne. Młodych ludzi żyjących w XV wieku, gdzie kobieta ciągle walczy by móc decydować. Młodzi i zdolni, ale biedni w zakonach zdobywają naukę.  I pewnie nie jednej osobie obił się o uszy Zakon Smoka. Tutaj mamy Zakon Ciemności i ciekawe przypadki nie tylko kryminalne.

Luka wykazujący niezwykłe zdolności w nauce, zostaje zwerbowany do zakonu, by rozwiązywać trudne zagadki, prawdopodobnie związane z końcem świata. Ma do pomocy Freiza, ubogiego chłopca, który powziął za swoje zadanie chronić Lukę. Następnie Izoldę, młodą damę, wychowaną przez ojca na samodzielną kobietę, w świecie gdzie na takie nie ma miejsca - ostatecznie więcej z tego problemów niż pożytku. Jeszcze niezwykła Isztar, wychowana by być cały czas przy Izoldzie i chronić ją. Do czego jest zdolna i jakie posiada umiejętności, nikt nie wie. I to jest w niej najbardziej fascynujące.

Przy pierwszej sprawie Luki ich drogi się zeszły i nie wiadomo kiedy się rozłączą. Osobiście mam nadzieję, że długo będą razem podróżować i walczyć o sprawiedliwość. Takie to urocze - młodzi, pełni ideałów i wiary przemierzają świat i pomagają. A nasz skryba Piotr, górujący nad nimi wiekiem i pewnym doświadczeniem, sporządza raporty. I wszyscy się zastanawiają jaka jest jego prawdziwa rola w tej dziwnej kompanii. Ja z resztą też. 

Czyta się szybko. Jestem ciekawa kolejnej części, mam ją już i jeszcze dzisiaj zasiadam do lektury. Ostatnio jestem tutaj raczej sporadycznie, ale obowiązki zabierają więcej czasu niżbym chciała. Z nadzieją, iż w końcu nauczę się odpowiednio rozporządzać czasem, bądź doba jakimś cudem będzie dłuższa, zachęcam do lektury!

2 komentarze:

  1. O autorce słyszałam, ale nie miałam okazji przeczytać żadnego z jej dzieł. Może nadejdzie czas w którym to mi się uda, ale nie wiem kiedy on nastanie. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię tę autorkę :D
    Przeczytam jej wszystkie książki!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 CzerwoneTrampki , Blogger