Mady Hale
Singielka.
Życie i miłość z nutką śmiałości
Życie pisze różne scenariusze. Jedni odnajdują swoją miłość w szkole, niektórzy już w przedszkolu. Drudzy szukają i metodą prób i błędów układają sobie z kimś życie. Kolejni czekają na księcia na białym koniu, bądź szukają partnera, z którym mogą się związać z rozsądku. I w świecie funkcjonują poradniki małżeńskie, o poszukiwaniu drugiej połówki, jak się ubierać na randki, czy co zrobić by go usidlić. Jednak bycie Singlem nadal nie jest dobrze postrzegane. Oczywiście wszyscy mówią taka moda, ale na każdym przyjęciu rodzinnym słyszymy - a może byś sobie kogoś znalazła, a szukasz w ogóle? Tych tekstów pewnie znacie więcej.
Ten poradnik nie jest o tym, że każdy powinien być singlem i cieszyć się życiem. Mowa tutaj o takim etapie życia, który prawie każdy musi przejść. Bo trzeba nauczyć się żyć ze sobą, wychodzić do ludzi i nie odmawiać sobie przyjemności, bo głupio będę wyglądać sama. Może pierwsze wyjścia w pojedynkę nie są najłatwiejsze, ale kto jak nie my (singielki). Jak autorka zapisała, singielki są silne, bo wszystkiemu stawiają czoła w pojedynkę i próbują, próbują - a w sumie to w życiu najważniejsze. O tych wszystkich potyczkach, słabych i mocnych stronach bycia singlem opowiada szczerze. Zatem chwilami, stwierdzicie że wam się też coś podobnego zdarza, a może czymś się zainspirujecie.
Polecam książkę! Świetnie się czyta, a przede wszystkim podnosi na duchu. Bo czy znajdziemy tego jedynego, czy nie, życie mamy jedno i należy je wykorzystać jak najlepiej. A singielstwo to nie choroba i można z tym żyć oraz oddychać pełną piersią.