
Stosik i kilka słów
Trochę wody upłynęło, ale podsumowując "spokojnie już ogarniam". Doktorat rozpoczęty i co najważniejsze sprawy zawodowo-naukowe zostają w końcu rozwiązane. Teraz można śmiało patrzeć w przyszłość. Niestety odbiło się to na moich lekturach, które były, jednakże człowiek po prostu czasem nie ma siły. Z drugiej strony moją główną lekturą były teksty studentów, a po nich czasem...