Robert Louis Stevenson
Doktor Jekyll i pan Hyde
Wydawnictwo: Vesper
Tłumaczenie: Lesław Haliński
Strony: 115
Uwielbiam fantastykę, co do tego chyba nie ma wątpliwości, jeśli przegląda się mojego bloga. Postanowiłam wrócić do książek starych, ale gdzieś kołatających w głowie. Oczywiście książkę zakupiłam już dawno, jednak swoje musiała przeleżeć. Wygrała ze względu na swoją grubość, wygodnie nosiło się w torebce. Ostatnio mam czas czytania tylko w poczekalniach, czy kolejkach w ubezpieczalniach.
Poznałam uprzejmego, interesującego i trochę nostalgicznego dr Jekyll'a miał jak na naukowca ciekawe poglądy o podwójnej osobowości. Zresztą jeśli ktoś oglądał Avengers poznał przypadek tego naukowca. Postać na tyle mnie zainteresowała w filmie, iż postanowiłam poznać pierwowzór, jako że film nie przekazuje wielu istotnych rzeczy. Historię tak naprawdę poznajemy z ust prawnika Uttersona, który zaniepokojony testamentem przyjaciela i zmianą jego zachowania, rozpoczyna swoje śledztwo. W ten sposób poznajemy prawdę o doktorze Jekyll'u równo z naszym narratorem. Pan Hyde postać niezwykle negatywna i wzbudzająca strach, dla mnie niezwykle fascynująca. Szczególnie z faktu, iż nikt nie potrafi go opisać, ale wszyscy poznają.
Historia niezwykle inspirująca i pomimo tego zaskakująca. Większość pewnie spotkała się z doktorem Jekyll'em i panem Hyde'm, całej reszcie polecam podróż, w którą zabiera nas Robert L. Stevenson. Zachęcona tą lekturą, postanawiam po raz kolejny sięgnąć do jakieś klasyki.
Poznałam uprzejmego, interesującego i trochę nostalgicznego dr Jekyll'a miał jak na naukowca ciekawe poglądy o podwójnej osobowości. Zresztą jeśli ktoś oglądał Avengers poznał przypadek tego naukowca. Postać na tyle mnie zainteresowała w filmie, iż postanowiłam poznać pierwowzór, jako że film nie przekazuje wielu istotnych rzeczy. Historię tak naprawdę poznajemy z ust prawnika Uttersona, który zaniepokojony testamentem przyjaciela i zmianą jego zachowania, rozpoczyna swoje śledztwo. W ten sposób poznajemy prawdę o doktorze Jekyll'u równo z naszym narratorem. Pan Hyde postać niezwykle negatywna i wzbudzająca strach, dla mnie niezwykle fascynująca. Szczególnie z faktu, iż nikt nie potrafi go opisać, ale wszyscy poznają.
Historia niezwykle inspirująca i pomimo tego zaskakująca. Większość pewnie spotkała się z doktorem Jekyll'em i panem Hyde'm, całej reszcie polecam podróż, w którą zabiera nas Robert L. Stevenson. Zachęcona tą lekturą, postanawiam po raz kolejny sięgnąć do jakieś klasyki.
Po takiej recenzji trudno się nie skusić
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się spodoba :)
UsuńUwielbiam klasykę, a tej słynnej książki jeszcze nie czytałam, skoro piszesz o niej w tak przychylny sposób, to tym bardziej mnie do niej zachęcasz.
OdpowiedzUsuńPolecam, ciekawa książka.
UsuńCzytasz klasykę???
OdpowiedzUsuńW takim razie zapraszam do mnie na wyzwanie Czytamy klasyków :)
A teraz:
ZAPRASZAM!
Uwaga Konkurs!
Do wygrania jedna albo dwie książki.
Przyłącz się!
http://monweg.blog.onet.pl/2016/01/21/robie-konkurs-bo-moge-4/
Serdecznie dzięki za zaproszenie! :)
Usuń