Paula Daly
Co z ciebie za matka?
Prószyński i S-ka
s. 413
W pierwszej kolejności, przepraszam za moją nieobecność, ale jak się coś wali to od razu wszystko. Jednak zawsze mnie ostrzegali, że tak właśnie w życiu bywa.
Książki jednak jakieś dopadłam i przeczytałam dzisiaj przedstawiam tę która zaintrygowała mnie tytułem, opisem na okładce i wytłumaczeniem autorki. Całej książce przyświecał temat: "Wyobraź sobie, że dziecko twojej przyjaciółki znika, a ty jesteś temu winna..." I te kilka dni poszukiwań dziewczynki to trauma dla wszystkich, bo w małym miasteczku nic się nie ukryje. Poznajemy tajemnice rodzin, nawet te które powinny zostać głęboko ukryte. Momentami nie wiedziałam komu bardziej współczuć, kobiecie która zgubiła dziecko, choć nie miała pojęcie, iż ono w ogóle powinno u niej być. Czy matce która szukała swojej córki, ale ciągle mi coś w niej przeszkadzało, tak bardzo delikatnie, coś mi mówiło, iż ona nie do końca jest szczera z innymi.
W momencie zniknięcia Lucindy w okolicy grasuje pedofil, porywający i gwałcący dziewczynki. Tak się składa, iż opis porywanych dziewczynek pasuje, miejsce i czas również. Wszyscy powoli tracą nadzieję, że dziewczynka wróci żywa. W tym wypadku trzeba znaleźć winnego, bądź tego kto najmniej będzie się bronił i odczuwał wyrzuty sumienia.
Mnie książka naprawdę wciągnęła, a zakończenie zaintrygowało. Bo tak naprawdę nigdy nie wiesz wszystkiego o innych. Nawet jeśli spędzasz z nim dużo czasu. Cóż, jeszcze polecam. Bo co ty byś zrobiła, gdyby znikło dziecko, które zostało pod twoją opieką?
Poluję na nią w bibliotece, ale na razie nie mam szczęścia :D
OdpowiedzUsuńJa nie wiem, co bym zrobiła... Najgorsza rzecz, jaka może się przytrafić. Na książkę mam ochotę i w przyszłości na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuń