Jeszcze w prima aprilisowym nastroju postanowiłam się odstresować i dokonać małego podsumowania marca. Dzień ogólnie pozytywny, po przeczytaniu kilku blogów, zebrałam do napisanie posta. Mój współredaktor wykręcił mi taki numer, że o mały włos zawału nie dostałam. Prawie mi wmówił, iż wydajemy w obecnym numerze plagiat i trzeba szybko wycofać - u mnie włączył się już trybik, jak wycofać wszystko z drukarni - a usłyszałam - prima aprilis.
A teraz po tym krótkim wstępie przejdę do konkretów. Marzec był dla mnie mega pozytywny. Udało mi się w końcu przeczytać więcej książek, zamknąć kolejny numer czasopisma, przybyło obserwatorów, niestety zaniedbałam trochę odwiedziny innych blogerów, ale uroczyście obiecuję poprawę.
Książki: 6
Strony: 1456
Dziennie stron: 48
Prym w tym miesiącu wiedzie: Zaklinacz słów, ciągle za mną ta książka chodzi. Teraz jeszcze poczytam inne podsumowania, bo przyznam że zawsze czekam na czas podsumowań. Uwielbiam je czytać. Stosiki zresztą również.
1. Żuławski M., Opowieści mojej żony
2. Kubiak Z., Grecy o miłości, szczęściu i życiu
3. Jaszczuk P., Akuszer śmierci
4. Kader S., Zaklinacz słów
5. Alexander E., Dowód
6. Piekara J., Alicja i ciemny las
2. Kubiak Z., Grecy o miłości, szczęściu i życiu
3. Jaszczuk P., Akuszer śmierci
4. Kader S., Zaklinacz słów
5. Alexander E., Dowód
6. Piekara J., Alicja i ciemny las
Hehe niezły żarcik Ci zrobiono :D gratuluję wyników :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;-)
UsuńNie jest źle. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńUff, dobrze, że ja nie miałam tak emocjonującego Prima Aprilis! :) Gratuluję wyników!
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej zapamiętam ;-)
UsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńZ tych książek najchętniej przeczytałabym "Dowód" :)
Polecam
UsuńGratuluję wyników, oby tak dalej :D
OdpowiedzUsuńŚwietny Prima Aprilis, mnie przyjaciółka wrobiła mówiąc, że pisałam jej brzydkie teksty na Facebooku. Już się bałam, że ktoś mi się włamał!
Powodzenia w kwietniu :)
Też niezły numer i można się wystraszyć ;-D
UsuńHaha twój współredaktor to musi być ciekawy człowiek - takie żarty! :)
OdpowiedzUsuńale przynajmniej się później odegrałam ;-)
UsuńUff, to się musiałaś zdenerwować! :)))))
OdpowiedzUsuńO mamusiu, ja bym chyba naprawdę padła na taki żart :D
OdpowiedzUsuńGratuluję, świetne wyniki ;)
Pozdrawiam!
M.
no ładny psikus Ci zrobił! teraz Ty mu coś wymyśl ;p
OdpowiedzUsuń6 książek to ładny wynik, gratulacje!