Alan Bennett
Czytelniczka znakomita
Wyd. Media rodzina
s. 111
Jak to jest być nałogowym pochłaniaczem książek? Odpowiedź na to pytanie pewnie jest dla mnie oczywista - cudownie i myślę, iż dzięki czytaniu rozwija się moja wyobraźnia, a także empatia do innych ludzi i ich sytuacji. Książki dają mi wiele, tak samo jak bohaterce Jej Wysokości.
Angielska królowa rozpoczyna swoją przygodę z książkami od biblioteki objazdowej. Pierwsza, druga i już potem było łatwiej. Jej wysokość każdą chwilę poświęcała lekturze, ucierpiały na tym nawet obowiązki monarchini. W ciekawy i zabawny sposób poznajemy historię fascynacji książką. Przyznaję się do miłych chwil spędzonych nad lekturą, gdyż jak stwierdziła Jej Wysokość - książka jest taka sama dla każdego, nie płaszczy się przed ważnymi osobami i nie lekceważy tych mniej istotnych. Jednakże czytanie wciąż jest bierną formą cieszenia się słowem pisanym, kolejnym krokiem jest samemu tworzyć.
Niewielkich rozmiarów książka, bawiąca i dająca do myślenia. Poza tym miło pomyśleć o tym, iż nawet królowa angielska może zakochać się w książkach. Autor miał świetny pomysł i dobre pióro, które zaprowadziło mnie na salony królewskie, gdzie wśród elity i książek zabawiłam cały wieczór. Nawet tam znalazłam osoby, które miały milion wymówek, aby nie sięgnąć po książkę. Zupełnie jak w normalnym życiu.
Polecam dla wielu wątków dotyczących czytelnictwa i nawiązywania do różnych autorów, do których zapewne sięgnę po przeczytaniu "Czytelniczki znakomitej".
Uwielbiam czytać o czytaniu, o książkach w ogóle, takie nasze - molów - małe zboczenie ;-)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze książki o czytaniu :))
OdpowiedzUsuńnaczytane.blog.pl
No proszę!
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie było :D
Chętnie przeczytam!
Przyznam szczerze, że pierwsze słyszę o tej książce. Ale z tego co czytam widzę, że mogłaby mnie zainteresować :)
OdpowiedzUsuńMoże warto byłoby do niej zerknąć:)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
OdpowiedzUsuńHmm.. Książka o tym, że brytyjska królowa czyta = pozycja obowiązkowa. :)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o tej książce, zapowiada się całkiem nieźle.
OdpowiedzUsuń