Charlotte Link
Echo winy
Wyd. Sonia Draga
s. 463
Rzadko sięgam do tego typu książek, przyznam iż po prostu nie interesowały mnie za bardzo. Dodatkowo jeżeli jest jakaś zagadka, strasznie chcę poznać rozwiązanie i nie interesuje mnie cała książka, tylko ostatnie strony. Tutaj przyznam, że mimo wszystko musiałam ją przeczytać w całości. Było poruszonych tyle wątków, iż powieść była niepełna gdy ominęło się chociaż jedną stronę.
Bohaterów jest co najmniej kilku. Niemiecki małżeństwo Livia i Nathan, którzy tracą na morzu cały swój dobytek. Każde z nich w inny sposób próbuje poradzić sobie z nową sytuacją. Pomoc znajdują u angielskiego bankiera Quentina i jego żony. Konkretnie to Virginia Quentin postanowi pomóc parze, z powodu zauroczenia nietypowym Niemcem. W tym momencie sprawy się komplikują, dochodzą brutalne morderstwa na małych dziewczynkach. Policja nie potrafi odnaleźć tropu zbrodniarza. Sytuacja małżeństw się komplikuje, z powodu zauroczenia. Na całość jeszcze dochodzi ciężki wypadek, który wpłynął na Virginię i jej dotychczasowe zachowanie.
Książka naprawdę przemyślana, dopracowana w każdym szczególe. Wszystko ma konkretny cel i nie jest przypadkowe. Postacie są wykreowane w sposób naturalny, nie są tylko dobre, czy tylko złe. Widzimy u nich całą paletę zachowań i cech charakteru ludzi z krwi i kości. Wszystko sprawie, że jest to naprawdę historia, jaka może się każdemu przytrafić.
Oczywiście polecam :)
Jedna z lepszych książek Link, bo z tą autorką hmmm... róznie bywa.
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć, bo po lekturze chciałam coś jeszcze przeczytać z dorobku pani Link.
Usuń