listopada 27, 2013

Kinowo, filmowo...

Igrzyska śmierci. W pierścieniu ognia.



Długo się zastanawiałam czy wybrać się na ten film. Moja młodsza siostra nie dała mi wyboru, po podobno obiecałam więc, jak tak to trzeba jechać. Książek oczywiście nie przeczytałam jeszcze (ubolewam), ale za to nie miałam większych wymagań wobec filmu.


Już zdarzyło mi się przeczytać kilka recenzji i zauważyłam, iż nie wszystko się zgadza z filmem. Przyznam jednak, że film mnie wciągnął i nawet nie zauważyłam jak się skończył. Przemyślany i dobrze nakręcony. Obsada pasuje mi jeszcze bardziej niż w pierwszej części, szczególnie iż Peeta (moim zdaniem) jest bardziej realny. Młody, zakochany, ale pokazuje iż dojrzał od pierwszej części i dla mnie to jest plus. A resztę trzeba po prostu zobaczyć. Wrzucam trochę ilustracji, gdyż biała suknia zrobiła na mnie ogromne wrażenie i jej przemiana również. I nie mogłam jej tutaj nie umieścić.





Oczywiście polecam film, nawet tym którzy tak jak ja nie przeczytali jeszcze książki.

7 komentarzy:

  1. Ja czytałam książki, ale i tak film był cudowny :)
    xo, A.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam książkę, na film się wybieram... Tylko nie wiem kiedy, ciągle coś wypada...

    OdpowiedzUsuń
  3. Książki nie czytałam, ale film chętnie obejrzę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana, zachęcam Cię do poznania tej historii w wersji papierowej - niezapomniane przeżycia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno skorzystam i w wolnej chwili przeczytam :)

      Usuń
  5. Ekranizacja, jak i werssja papierowa wciąż przede mną :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 CzerwoneTrampki , Blogger