33.Dumna kobieta

Madeleine

Consilia Maria Lakotta

Tytuł oryginału: Madeleine

Wydawnictwo: M

Rok: 2014

Strony: 255

Cytat: Posłusznie stanęła przed lustrem, zaczynając powoli i starannie splatać gęste, jasne włosy w warkocze i jak kiedyś układać w koronę wokół głowy, spinając kolejno szpilkami. I rzeczywiście, drżały jej przy tym ręce! Nie był to jedynie skutek wysiłku spowodowanego koniecznością długiego unoszenia rąk w górę Napotkała spojrzenie śmiertelnie chorego męża. - Prawda, że to ściska serce?

Książka zaciekawiła mnie okładką - to już tradycja, ale również opisem z tyłu. Młodzi zakochani i rozdzieleni. Stwierdziłam może być naprawdę ciekawa historia. Zabrałam się za czytanie i pierwsze strony szły trochę opornie, ale później nawet nie wiem kiedy skończyłam podróż z Madeleine. 

Madeleine - złotowłosa, dumna i honorowa kobieta, Helier - miłość jej życia i oczywiście przystojny, Yvonne - rudowłosa flirciara, Denis - poszkodowany przez los, ale uroczy człowiek. Wszystkie postacie są bardzo wyraziste i specyficzne. I to pomaga zrozumieć ich wybory, decyzje. Oczywiście nie musimy się zgadzać z nimi i pewnie wiele razy się psioczy pod nosem (w moim przypadku), ale to wpływa na niezwykłość tej historii.

Madeleine postanowiła odejść, gdy okazało się iż Helier został zobowiązany do ślubu z Yvonne, która swoją drogą się o to postarała. Mimo ogromnego uczucia wobec Heliera raz podjętej decyzji postanowiła się trzymać. Denis może nie był miłością jej życia, ale przyrzekła mu coś i dotrzymała słowa. To było dla mnie piękne i prawdziwe, jeśli dajemy słowo to dotrzymujemy, w obecnych czasach mam wrażenie to zanika. Dla mnie książka jest momentami brutalnie rzeczywista i to mnie do niej przekonało. Z czystym sumieniem polecam, choć trzeba się przygotować na specyficzny styl pisania.

Za poznanie Madeleine dziękuję wydawnictwu M: