Kelley Armstrong
Wezwanie
wyd. Zysk i S-ka
s.355
Przyznaję, że jest to młodzieżówka, ale coś w sobie ma. Zaczęłam czytać i nie wiem jak minęło pierwsze pięćdziesiąt stron, a potem kolejne. Może tego typu książki są dosyć przewidywalne, jednak czasem trzeba oderwać się od rzeczywistości i przenieść się do świata, w którym wszystko jest możliwe.
Teraz słów kilka o Wezwaniu, główna bohaterka Chloe posiada pewien dar, widzi zmarłych. Odkrywa ten dar jako nastolatka, jednak wiemy, z krótkiego wstępu, w którym cofamy 12 lat wcześniej, że jako mała dziewczynka też je widziała. Jak to się stało, iż to wyparła i przez tyle lat o tym nie wiedziała? Cóż, nie zdradzę. Odblokowanie widzeń niesie ze sobą duże zmiany w życiu Chloe, jakby już było mało skomplikowane. Panika w jaką wpada powoduje wysłanie ją do ośrodka dla trudnej młodzieży. Jak można przewidzieć tutaj rozpocznie się akcja. Ale tutaj zapraszam do przeczytania.
Jednak tutaj główni bohaterowie nie są cudownie piękni i inteligentni. Pojawiają się zwykli nastolatkowie z problemami i różnymi zdolnościami. Wiele do zastanowienia daje postać Dereka, który jest jedną z bardziej skomplikowanych osób. Jest to pierwszy tom i myślę, iż po tej lekturze sięgnę po następne części.
Mogłaby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością bym ją przeczytała :D
OdpowiedzUsuńPolecam :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie
OdpowiedzUsuńJa póki co mówię "nie", ale może do niej wrócę. Tematyka widzenia duchów jest o wiele ciekawsza, niż wampiry, które panoszą się wszędzie :)
OdpowiedzUsuńTak duchy to odskocznia od wszechobecnych wampirów :)
Usuń