października 27, 2013

40.Ach, życie...


Julia Hoffmann
Dzielnica czerwonych jabłek

Wyd. Replika
s. 235

Jesienne wieczory coraz dłuższe, więc i czasu na lekturę więcej. Jednak miło przeczytać coś co poprawia humor i powoduje momentami salwy śmiechu. Przyznam, iż niezupełnie jest to tylko lekka lektura, ale porusza dosyć trudne tematy w subtelny sposób. Miło spędziłam czas nad książką i kilka zabawnych fragmentów przytoczę.

Opis na okładce zapowiada bardzo lekką książkę o miłości dojrzałych ludzi, Joasi i Marka, jednak okoliczności ich pierwszego spotkania nie są wcale przyjemne. Oboje mają bliskich którzy umierają na raka, ale wtedy miłość jeszcze nie wybucha wielkim płomieniem. Joasia ma wówczas inne zmartwienia na głowie - kryzys na rynku i redukcje etatów, wszyscy to przeżywamy, nigdzie nie ma pracy. Jeszcze problemy rodzinne, jej idealna siostra Beata, okazuje się nie taka idealna.

W końcu wraca Marek i jak prawdziwy rycerz ratuje Joannę ze wszelkich tarapatów i w dodatku daje jej niczym nieograniczone szczęście. Od tej pory radzą sobie z problemami razem, a jeszcze kilka na nich czeka. Ale cóż, we dwoje raźniej. Mimo wielu problemów pojawiających się w życiu głównych bohaterów, jest w niej pewny optymizm, który poprawia humor. 

Polecam chociażby dla tych fragmentów:

"Kury mają się dobrze, z wyjątkiem jednej, którą Bolek niechcący trafił grabiami i pozostała na placu boju, nieżywa." s.99

"Mężczyźni, mają budowę uproszczoną. Punktem centralnym jest..." s.21 

"Szambo działa rewelacyjnie, żadnych restrykcji. Całujemy cię." s.205

Wyzwania:



12 komentarzy:

  1. Na jesienne wieczory jak znalazł:)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja pamiętam,kiedy czytałam ją wczesną wiosną i bardzo miło z tą lekturą spędziłam czas.Pozdrawiam;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam autorki, nie znam książki. Podoba mi się tytuł, ale reszta już nie. Drugi cytat nasuwa mi na myśl Gretkowską: Mężczyzna to bardzo proste urządzenie - steruje się tylko jednym drążkiem. Nie pamiętam jaka to była książka. Europejka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, obsługa mężczyzny pojawia się w wielu książkach i przyznam iż w wielu wygląda tak samo.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Oczywiście, tylko momentami można się zacząć głośno śmiać :)

      Usuń
  5. Przyznaję, że słyszę pierwszy raz o książce, taka lektura na jesienny wieczór w ramach odpoczynku od literatury cięzkiego kalibru się nada :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 CzerwoneTrampki , Blogger